- Hej- uśmiechnęłam się- Mogłabym cię o coś poprosić?
- Jasne. Mów- odparła podchodząc.
- Znam tylko ciebie... W takim razie czy mogłabyś mnie trochę oprowadzić
po terenach watahy?- spytałam trochę nieśmiało- Oczywiście jeśli masz
czas i ochotę- dodałam szybko.
- Okej, Aristana...- zaczęła, ale jej przerwałam.
- Proszę, mów mi po prostu Arista- przechyliłam głowę lekko w bok.
<Rosaline?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz